Translate

piątek, 12 marca 2010

ŁATWA METODA NA RZUCENIE PALENIA

Ten wpis dedykuję wszystkim palaczom i osobom wolnym od tego nałogu.


"...Zakładając, że nie jesteś niepalącym, ani byłym palaczem, konieczne jest, abyś palił nadal do momentu, aż skończysz tę książkę. To może ci się wydawać dziwne, lecz wyjaśnię to dokładniej w dalszych rozdziałach. W rzeczywistości bowiem palenie nie daje ci absolutnie nic, i jedną z zagadek dotyczących palenia jest fakt, że paląc papierosa patrzymy na niego zastanawiając się, dlaczego właściwie to robimy. Jedynie po okresie dłuższej abstynencji papieros wydaje się być czymś szczególnym. Jednakże zaakceptujmy fakt, że, czy to ci się podoba czy nie, wierzysz, że jesteś uzależniony. A kiedy wierzysz, że jesteś uzależniony, nie możesz być nigdy do końca zrelaksowany lub skoncentrowany, jeśli nie zapalisz papierosa. Zatem nie próbuj rzucać palenia przed końcem książki. W miarę czytania twoja chęć palenia będzie się sukcesywnie zmniejszać, lecz nie przestawaj w pół drogi, bo to mogłoby być fatalne. Pamiętaj - musisz jedynie przestrzegać instrukcji. Od czasu pierwszego wydania tej książki dwanaście lat temu, instrukcja żeby nie rzucać palenia podczas czytania książki frustrowała mnie najbardziej. Kiedy sam przestałem palić, wielu moich znajomych i przyjaciół zrobiło to samo tylko dlatego, że ja tego dokonałem. Myśleli wtedy: „Jeśli on może, to każdy może.” Przez te wszystkie lata, od czasu kiedy nie palę, staram się przy użyciu różnych sugestii przekonać tych, którzy nadal palą, jak pięknie jest być wolnym! Po pierwszej publikacji książki rozdałem wiele egzemplarzy najbardziej zagorzałym palaczom spośród moich znajomych. Miałem nadzieję, że nawet gdyby okazała się ona najnudniejszą książką jaką kiedykolwiek napisano, to i tak by ją przeczytali, choćby ze względu na to, że została napisana przez znajomego. Jednakże po paru miesiącach z przykrością odkryłem, że nie zadali sobie trudu, by ją przeczytać. Co więcej, osoba, która w owym czasie była moim najbliższym przyjacielem, oddała podpisany przeze mnie egzemplarz książki komu innemu, nawet jej nie przeczytawszy.

Bolało mnie to mocno, lecz zdawałem sobie sprawę, że taką właśnie siłę ma strach przed rzuceniem palenia - potrafi nawet zniszczyć przyjaźń. W moim przypadku doprowadziło to niemalże do rozwodu. Moja matka spytała mojej żony: „czemu nie zagrozisz, że go zostawisz, jeśli nie przestanie palić?”. Moja żona odparła: „Bo wiem, że zostawiłby mnie, gdybym tak zrobiła”. Ze wstydem muszę przyznać, że miała rację - tak wielki jest strach powodowany przez palenie. Zdaję sobie sprawę, że wielu palaczy nie kończy tej książki, bo czują, że będą musieli rzucić palenie, kiedy ją skończą. Niektórzy celowo czytają tylko linijkę dziennie, aby oddalić ten „sądny” dzień. Wielu jest obecnie zmuszanych przez swych najbliższych, żeby tylko przeczytali tę książkę. Spójrz na to z tej strony: co masz do stracenia? Jeżeli nie przestaniesz palić na końcu książki, to nie będziesz w gorszej sytuacji, niż jesteś obecnie. NIE MASZ ABSOLUTNIE NIC DO STRACENIA, A TAK WIELE DO ZYSKANIA! Jednakże, jeśli nie paliłeś przez ostatnie parę dni (tygodni), ale nie jesteś pewien, czy jesteś nadal palaczem, byłym palaczem czy też niepalącym, wówczas nie pal podczas czytania. Jesteś już bowiem niepalącym. Jedyne, co teraz musimy zrobić, to pogodzić twoje ciało z mózgiem, a na końcu książki będziesz szczęśliwym niepalącym. Generalnie moja metoda jest całkowitym przeciwieństwem normalnych metod rzucania palenia. Normalna metoda polega na wymienieniu sobie negatywnych aspektów palenia i powiedzeniu: „jeżeli tylko uda mi się nie palić wystarczająco długo, ostatecznie chęć palenia minie i znowu będę mógł się cieszyć życiem, wolny od tego nałogu”. Jest to logiczny sposób walki z nałogiem i tysiące palaczy codziennie korzysta z różnych odmian tej metody. Jednakże bardzo trudno o sukces przy jej stosowaniu, co wynika z następujących przyczyn: Przestać palić nie jest problemem. Za każdym razem, kiedy gasisz papierosa, przestajesz palić. Pewnego dnia możesz mieć silne powody ku temu, żeby powiedzieć sobie: „nie chcę więcej palić”. Wszyscy palacze mają je każdego dnia i są one silniejsze, niż możesz sobie wyobrazić. Prawdziwym problemem jest dzień numer dwa, dziesięć czy dziesięć tysięcy, kiedy w chwili słabości lub nawet w chwili szczęścia zapalasz jednego papierosa. A ponieważ jest to uzależnienie narkotykowe, więc wkrótce chcesz zapalić następnego i nagle ponownie stajesz się palaczem. Kwestie zdrowotne powinny nas powstrzymać. Twój racjonalny mózg podpowiada ci: „Przestań to robić. Jesteś głupcem”. Jednakże w rzeczywistości czyni to całą rzecz jeszcze trudniejszą. Palimy na przykład kiedy jesteśmy zdenerwowani. Spróbuj powiedzieć palaczowi, że to go zabija, a pierwszą rzeczą jaką zrobi będzie odpalenie papierosa. Najwięcej niedopałków jest zawsze przed szpitalami dla chorych na raka. Wszystkie powody dla rzucenia palenia czynią właściwie ten proces cięższym z dwóch innych przyczyn. Po pierwsze powodują one poczucie poświęcenia, gdyż palacz jest zawsze zmuszony do rezygnacji ze swego przyjaciela, podpory, przyjemności itp. Po drugie wprowadzają zamieszanie: nikt nie pali z powodów dla których powinien przestać to robić. Podstawowe pytanie brzmi: „dlaczego chcemy lub musimy to robić?” Zasady mojej metody są w skrócie następujące: początkowo zapomnieć. Powody dla których chcesz rzucić palenie i zapytać siebie: Co mi daje palenie papierosów? Czy sprawia mi to przyjemność? Czy naprawdę chcę iść przez życie okrutnie przepłacając za możliwość wkładania tych cienkich pałeczek w usta i duszenia samego siebie? Prawda jest taka, że papierosy zupełnie nic ci nie dają. Zrozum dobrze: nie mówię o tym, że jest więcej złych niż dobrych stron związanych z paleniem - wszyscy palacze wiedzą o tym przez całe życie."
-------------------------------------------------------------------

To tylko fragment książki "Łatwy sposób na rzucenie palenia" 
Pobierz pełną wersję TUTAJ 

1 komentarz:

  1. Wiele czytałem na temat sposobów rzucania palenia, ale ta książka jest wyjątkowa.
    Ściągnąłem ją dzisiaj i zaraz przeczytałem.Sam nie palę, ale poleciłem już kilku moim znajomym "palaczom".
    Super, że umożliwił Pan pobranie zupełnie za darmo, jest to fantastyczna sprawa, prawdziwa, bezinteresowna pomoc w zwalczaniu nałogu.
    Pozdrawiam,
    Andrzej
    --------------------
    http://audiofree.nextore.pl/

    OdpowiedzUsuń

adtxt