P. Krzywonos, informacje z ogólnie dostępnych materiałów, jako była tramwajarka otrzymuje emeryturę w wysokości generała w stanie spoczynku.
Ciekawe, jak to osiągnęła?
Skrót art.z portalu www.wpolityce.pl
____________________
Krzywonos tropi spisek PiS-u ws. „szafy Kiszczaka” i zapewnia: Wałęsa jest człowiekiem z żelaza, który nie daje sobą manipulować. Jest czysty jak łza.
Henryka Krzywonos na tropie spisku. Poseł PO w rozmowie z wp.pl sugeruje, że to nie Maria Kiszczak przyszła do IPN-u z teczkami „Bolka”.
Ja myślę, że było inaczej. Przyszli do Kiszczakowej. (…) Wałęsa chciał się spotkać w IPN-ie z ludźmi, którzy oskarżają go o współpracę z SB. Nie dogadują się. Nie znam szczegółów. Wałęsa się z tego wycofuje. Zaraz po tym Kiszczakowa przynosi akta, które jej mąż kazał otworzyć 5 lat po śmierci byłego prezydenta
— mówi Krzywonos.
Dodaje, że „Kiszczakowej nie brakuje pieniędzy”.
Oni najpierw jej kazali to zanieść, coś obiecali. A teraz postraszyli. Od jakiego czasu chodzi jak po narkotykach. Niech pani popatrzy na tę kobietę. To jest strzęp człowieka. Mam prawo mieć na ten temat swoje zdanie
— kontynuuje Krzywonos.
Na pytanie, kto to są ci „oni” Krzywonos nie odpowiada wprost…
żródło: www.wpolityce.pl
_____________________________
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz